06-11-2017
- Ostatnie lata to intensywny czas rozwoju branży kosmetycznej w -Polsce. Z wyliczeń firmy doradczej Deloitte wynika, że w 2016 roku wartość polskiego rynku kosmetycznego wyniosła 16 mld zł.
W ciągu 15 lat polska branża kosmetyczna urosła blisko dwukrotnie. Dziś Polska jest szóstym rynkiem kosmetyków w Europie i rośnie najszybciej. Co warte podkreślenia, inne duże rynki jak np. francuski i włoski skurczyły się w tym czasie (odpowiednio o 0,19 proc. i 1,09 proc.). W 2021 roku jego wartość sięgnąć ma nawet 20 mld zł. Jak przekonują eksperci w najbliższych latach rosnąć będzie przede wszystkim popyt na produkty droższe i dla osób starszych.
W Polsce sektor tworzy 400 podmiotów Są to firmy międzynarodowe, duzi polscy gracze, ale także średnie, małe i mikroprzedsiębiorstwa. Sektor zatrudnia 43 tysiącom osób w kraju. Taka struktura zapewnia niezbędną różnorodność branży i stanowi o jej silnych podstawach.
Polskie kosmetyki w Wietnamie, Kuwejcie i Korei Południowej
Choć największy popyt na polskie kosmetyki generuje Unia Europejska (dziewięciokrotny wzrost w latach 2004 - 2016 z z 231 mln zł do 2,04 mld zł), to produkty z tego segmentu eksportowane są do ponad 160 krajów, w tym do tak odległych jak Meksyk, Indonezja czy Australia. Jak przekonują eksperci Deloitte, polski przemysł kosmetyczny stoi obecnie przed szansą dalszej, globalnej ekspansji. Szczególnie obiecujące są rynki krajów Bliskiego Wschodu i państw azjatyckich. Jeśli chodzi o liczbę certyfikatów eksportowych umożliwiających wejście na nowy rynek, wystawianych przez Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego, w 2016 roku pierwszą dziesiątkę otwierały dwa kraje azjatyckie Wietnam i Korea Południowa. Na tej liście znalazły się również Kuwejt, Maroko czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. (Deloitte)
(Źródło: paih.gov.pl)