Grupa BNP Paribas wspólnie z Bankiem BGŻ BNP Paribas podpisały umowę przejęcia części działalności Raiffeisen Banku. Francuzi przejmują podstawową działalność bankową z wyłączeniem portfela kredytów hipotecznych. Fuzja zostanie przeprowadzona do końca roku.
Informacje o możliwym przejęciu Raiffeisena przez grupę BNP Paribaskrążyły po rynku już od jesieni ubiegłego roku. Dzisiaj obie instytucje opublikowały oficjalne komunikaty, w których informują o podpisaniu umowy kupna. Cena, za jaką BGŻ kupuje Raiffeisena, to 3,25 mld zł.
„Nabywana część działalności obejmuje podstawową działalność bankową RBPL z wyłączeniem portfela kredytów hipotecznych oraz kilku innych aktywów. Transakcja zostanie przeprowadzona w drodze podziału RBPL przez wydzielenie i przejęcie wydzielonej działalności podstawowej przez Bank. Zakończenie transakcji planowane jest w IV kwartale 2018 r., pod warunkiem uzyskania wymaganych zgód korporacyjnych i regulacyjnych” – podał Bank BGŻ BNP Paribas w komunikacie.
Przejęta działalność obejmie segment detaliczny, małych firm, bankowość korporacyjną oraz private banking z wyłączeniem działalności w zakresie walutowych kredytów hipotecznych, ekspozycji na farmy wiatrowe oraz innych wybranych ekspozycji bankowości korporacyjnej.
Na koniec IV kwartału 2017 roku BGŻ BNP Paribas zajmował szóstą pozycję na rynku pod względem wielkości aktywów (72 mld zł). Przejmowana działalność RBPL obejmuje portfel 19 mld zł kredytów brutto klientów oraz 34,4 mld zł depozytów. – Wierzę, że ta transakcja wzmocni naszą pozycję wśród największych banków w Polsce i przybliży nas do pierwszej piątki – powiedział cytowany w komunikacie banku Przemysław Gdański, kierujący pracami zarządu banku BGŻ BNP Paribas.
Na koniec ubiegłego roku BGŻ BNP Paribas obsługiwał 2,74 mln klientów, a Raiffeisen Polbank 816 tys. Pierwszy z nich prowadził swoim klientom detalicznym 790 tys. kont osobistych, drugi 636 tys.. BGŻ miał 476 placówek własnych, a Raiffeisen 181. Gdyby do fuzji doszło teraz, połączony bank dysponowałby łącznie 657 placówkami, co stawiałoby go na trzeciej pozycji na rynku – za PKO BP i Pekao. Na koniec ubiegłego roku BGŻ BNP Paribas zatrudniał 7,4 tys. osób, a Raiffeisen 3,9 tys.
„RBPL i BGŻ BNP Paribas dysponują komplementarnymi sieciami placówek. Połączona instytucja będzie równomiernie obecna zarówno w dużych miastach, jak i w średnich i mniejszych miejscowościach. Połączone jednostki IT nadal będą zlokalizowane w Warszawie i Krakowie, a struktury operacyjne pozostaną w Krakowie i Rudzie Śląskiej” – podaje bank w komunikacie.
Należy oczekiwać, że po fuzji banki przeprowadzą optymalizację sieci placówek i zlikwidują dublujące się punkty – te placówki BGŻ i Raiffeisena, które dziś znajdują się blisko siebie. Nie obejdzie się też bez restrukturyzacji zatrudnienia. Przeprowadzona przez trzema laty fuzja banków BGŻ i BNP Paribas wiązała się ze zwolnieniami grupowymi. Wówczas do urzędów zgłoszono 1990 etatów.
Konta, karty, oszczędności i kredyty klientów Raiffeisena zostaną przeniesione do BGŻ BNP Paribas. Wyjątek będą stanowić kredyty walutowe. W podobny sposób został podzielony Bank BPH – część z kredytami nadal obsługiwana jest pod marką BPH, pozostałe usługi zostały wchłonięte przez Alior Bank. W dłuższej perspektywie czasu należy oczekiwać przeniesienia klientów Raiffeisena na systemy informatyczne BGŻ BNP Paribas (bankowość internetowa i mobilna) i ujednolicenia oferty produktowej.
Źródło: bankier.pl