Tzw. test przedsiębiorcy nie będzie już przedmiotem prac rządu - powiedziała w czwartek PAP minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz.
Minister dodała, że na ostatniej Radzie Ministrów zdecydowano, iż nowe mechanizmy egzekucji prawa zostaną wypracowane w Radzie Dialogu Społecznego z udziałem Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju oraz Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii.
Podkreśliła, że "premier Mateusz Morawiecki jednoznacznie zdecydował, że propozycja tzw. testu przedsiębiorcy nie będzie już przedmiotem prac rządu". „Nie trzeba wprowadzać nowych przepisów w tym zakresie. Wystarczy skutecznie egzekwować obowiązujące prawo, tak aby przedsiębiorcy go nie omijali” - zaznaczyła Emilewicz.
"Myśmy zaproponowali, by egzekwować dobrze prawo które jest, aniżeli wprowadzać dodatkowe obostrzenia. Rada Ministrów przychyliła się do mojej propozycji. Nie będzie "testu przedsiębiorcy". (...) Takie jest wczorajsze postanowienie Rady Ministrów" - powiedziała Emilewicz w Radiu Wrocław.
Dodała, że rząd podejmie starania, by wypracować w toku obrad Rady Dialogu Społecznego zasady egzekwowania dziś obowiązującego prawa w zakresie samozatrudnienia.
"Wczoraj na Radzie Ministrów, kiedy dyskutowaliśmy o Aktualizacji Programu Konwergencji i tam pojawiła się ta propozycja (wprowadzenia testu przedsiębiorcy - PAP), pani minister Czerwińska ją przedstawiła. Zgłosiłam uwagę do tego projektu, pokazując, że już dziś mamy w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych ograniczenia dotyczące samozatrudnienia. Muszą być spełnione 3 warunki jednocześnie jeżeli zleceniobiorca wykonuje zlecenie na terenie pracy zleceniodawcy, nie ponosi odpowiedzialności za to zlecenie i nie ponosi odpowiedzialności w zakresie działalności gospodarczej którą prowadzi, wówczas nie zostaje uznany za przedsiębiorcę" - powiedziała.
Ministerstwo Finansów poinformowało PAP Biznes, że prace nad kształtem rozwiązań dotyczących możliwości rozpoznawania przychodów z działalności gospodarczej będą trwały.
„Kształt rozwiązań dotyczących możliwości rozpoznawania przychodów z działalności gospodarczej będzie przedmiotem dalszych ustaleń Ministra Finansów z Ministrem Przedsiębiorczości i Technologii, Ministrem Inwestycji i Rozwoju oraz Radą Dialogu Społecznego. Istotne jest, aby głównym celem tej propozycji było ucywilizowanie rynku pracy, nie zaś cel fiskalny” – napisał resort.
„Chcemy, aby wypracowane rozwiązania w jak najmniejszym stopniu ingerowały w swobodę wyboru modelu, w którym przedsiębiorcy prowadzą swoją aktywność gospodarczą” – dodał.
W zeszłym tygodniu Ministerstwo Finansów informowało, że tzw. test przedsiębiorcy miałby pozwolić określić, kto rzeczywiście nim jest, a kto tylko korzysta z preferencyjnego opodatkowania. Został on uwzględniony w projekcie Aktualizacji Programu Konwergencji (APK). Według resortu to jedno z działań zapewniających respektowanie stabilizującej reguły wydatkowej.
Ministerstwo zaznaczyło, że APK jest dokumentem rządowym składającym się z propozycji poszczególnych resortów. Zanim dokument zostanie przekazany do Komisji Europejskiej (do 30 kwietnia) musi być rozpatrzony przez Radę Ministrów.
Już pod koniec marca szefowa MPiT oceniała, że test przedsiębiorcy to ryzykowne rozwiązanie. "Podatek liniowy jest jednym z tych, który polscy średni i mali przedsiębiorcy bardzo sobie cenią. To ważny bodziec rozwojowy" - powiedziała.
W opublikowanym w poniedziałek Wieloletnim Planie Finansowym Państwa na lata 2019 - 2022, obejmującym APK, napisano, że celem "testu przedsiębiorcy" jest "ograniczenie skali zjawiska nieuprawnionego kwalifikowania przychodów otrzymywanych przez osoby fizyczne do źródła +pozarolnicza działalność gospodarcza+ i w efekcie ograniczenie arbitrażu podatkowego i dualizmu rynku pracy". Zauważono, że prawo podatkowe umożliwia osobom fizycznym prowadzącym działalność gospodarczą wybór formy opodatkowania osiąganych dochodów (mogą korzystać ze stawki liniowej w wysokości 19 proc. - PAP). Według MF regulacje dotyczące kwalifikacji i rozliczania przychodów uzyskiwanych przez te osoby nie zapewniają jednak, że korzystne rozwiązanie stosowane będzie jedynie do dochodów osiągniętych w związku z faktycznie prowadzoną działalnością gospodarczą.
"Obserwacja praktyki wskazuje, że w celu ograniczenia skali zjawiska nieuprawnionego kwalifikowania przychodów otrzymywanych przez osoby fizyczne do źródła pozarolnicza działalność gospodarcza wymagane jest wprowadzenie zmian w art. 5b ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych" - wyjaśniono.
Zgodnie z planami MF nowe przepisy miały wejść w życie 1 stycznia 2020 r. Ministerstwo obliczyło, że zmiana przesłanek do kwalifikowania przychodów do źródła „pozarolnicza działalność gospodarcza” mogłaby dać budżetowi dodatkowe dochody z tytułu opodatkowania dochodów osób fizycznych według skali podatkowej w wysokości ok. 1 mld 247,4 mln zł.(PAP)
autor: Magdalena Jarco
maja/ amac/