Praca na Podkarpaciu jest, ale pracodawcy mają problem ze znalezieniem pracowników - powiedział na antenie PR Rzeszów dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy Tomasz Czop.
Brakuje informatyków, kierowców i operatorów maszyn sterowanych numerycznie. Oni też często dyktują warunki zatrudnienia - dodał gość.
Najmniejsze bezrobocie - poniżej 5 procent - jest w Rzeszowie, Krośnie, Mielcu i na terenie powiatu stalowowolskiego.
Kilkunastoprocentowe - na terenie powiatów: bieszczadzkiego , strzyżowskiego i niżańskiego.
Pracy nie może znaleźć blisko 80 tysięcy osób.
źródło: carpatiabiznes.pl