Typowymi problemami w relacjach sąsiedzkich są sprawy związane z granicami działek i ogradzaniem posesji. Nierzadko ogrodzenie pomiędzy dwoma domami chce wybudować tylko jeden z sąsiadów. Czy drugi będzie mógł w przyszłości dołączyć się do ogrodzenia, a jeśli tak, to czy powinien za to zapłacić?
Na portal Bankier.pl wraca cykl „Sąsiad z piekła rodem”. W ostatnim czasie otrzymaliśmy od czytelników wiele pytań dotyczących relacji międzysąsiedzkich i zażegnywania sporów. W pierwszej kolejności na tapet weźmiemy kwestie związane z granicą działki i budową ogrodzenia.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami kodeksu cywilnego regulującymi tzw. prawo sąsiedzkie, mury, płoty, miedze i rowy znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących służą do wspólnego użytku sąsiadów, którzy muszą ponosić wspólnie koszty ich utrzymania. Jak jednak tłumaczy adwokat Eryk Trybuliński z kancelarii Klisz i Wspólnicy, zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego przepisów tych nie stosuje się do budowy ogrodzenia.
Zwrot kosztów ogrodzenia sąsiadowi
– O ile zatem sąsiedzi nie uregulowali tej kwestii umową, to nie ma podstaw do żądania od drugiego sąsiada zwrotu połowy kosztów budowy. Sąsiad może natomiast korzystać z już postawionego na granicy ogrodzenia. Można od niego wymagać dopiero poniesienia części ewentualnych kosztów remontu ogrodzenia – tłumaczy mecenas Eryk Trybuliński.
Problematyczne staje się także przeniesienie wybudowanego już ogrodzenia, ponieważ gdy już stanie na granicy działek, staje się własnością obu sąsiadów. A zatem jego zlikwidowanie wymaga zgody sąsiada. Jeżeli ten zgodzi się na przeniesienie ogrodzenia, można umieścić je w dowolnym miejscu w granicach własnej nieruchomości.
A co jeśli po postawieniu ogrodzenia, na które sąsiad wyraził zgodę i nowych pomiarach geodezyjnych, okazało się, że stoi ono de facto na działce sąsiada?
Jak wskazuje mecenas Eryk Trybuliński, sytuację taką wyjaśnia art. 151 kodeksu cywilnego, który mówi, że jeśli przy wznoszeniu budynku lub innego urządzenia – m.in. ogrodzenia, przekroczono bez umyślnej winy granice, właściciel gruntu nie może żądać przywrócenia stanu poprzedniego, czyli likwidacji i przesunięcia ogrodzenia. Może on natomiast żądać wynagrodzenia za ustanowienie służebności gruntowej, czyli prawa do korzystania z zajętego terenu.
Umowa - budowa ogrodzenia domu
Jak sporządzić umowę podczas budowy ogrodzenia, aby w przyszłości nie było wątpliwości, co do jego legalności? Choć porozumienie sąsiadów w tej sprawie nie wymaga żadnej szczególnej formy i może nim być także umowa ustna lub zwykłe wyrażenie zgody, dla ewentualnych celów dowodowych warto sporządzić je w formie pisemnej.
– Porozumienie powinno określać miejsce postawienia ogrodzenia, jego rodzaj i właściwości oraz sposób ponoszenia kosztów – wymienia mecenas Eryk Trybuliński.
Jeśli również masz problemy związane z nieruchomościami, napisz do Redakcji Bankier.pl na adres finanse@bankier.pl.
Porady prawnej udzielił: Eryk Trybuliński, adwokat z kancelarii Klisz i Wspólnicy, autor bloga zasiedzenie-nieruchomosci.plMarcin Kaźmierczak